Wyobraź sobie most – solidny, imponujący, zachwycający swoją konstrukcją. Ludzie przechodzą po nim, podziwiając jego piękno, ale niewielu zastanawia się nad tym, co dzieje się głęboko pod powierzchnią. Czy fundamenty, których nie widać, naprawdę są wystarczająco mocne, aby unieść cały ciężar? A co, jeśli pewnego dnia pojawi się rysa –WIĘCEJ
Ile razy próbujemy sprostać oczekiwaniom, które zdają się nie mieć końca? Perfekcjonizm, presja bycia „idealnym” – to ciężary, które nakładamy na siebie sami, często pod wpływem oczekiwań otoczenia, opinii innych ludzi, kultury sukcesu, a także norm wyznaczanych przez tradycję, religię czy współczesne media. A jednak Jezus, mówiąc „Wstań i idź,”WIĘCEJ
Co czuł, gdy musiał wykonać ten krok naprzód? Stał na granicy tego, co było im obiecane, ale obietnica nie miała spełnić się sama z siebie. Wiązała się z trudem, niepewnością i konfrontacją. Patrzył na kraj przed nim, przestrzeń, którą miał zwać domem. Co widział? Potencjał, który może się wypełnić? NiewiadomąWIĘCEJ
Zadania, cele, kolejne sukcesy – wszystko traci blask w obliczu przemijającego czasu. Co zostanie, gdy kurz opadnie, a życie zwolni wraz z końcem biegu za tym, co wydawało się ważne, lecz okazało się zaskakująco ulotne? Izajasz wzywa: „Podnieś wzrok!”. Spojrzyj na to, co naprawdę ma znaczenie – na relacje, chwileWIĘCEJ
Każdy czasem przeżywa coś, co wydaje się nie do pokonania – strach, ograniczenia, zdarzenia, które trzymają nas w miejscu. To jak nasza osobista „niewola egipska” – doświadczenie, które zniewala, demotywuje, nie pozwala ruszyć z miejsca. Znamy takie historie – także Maria, Józef i mały Jezus musieli uciekać do Egiptu, byWIĘCEJ
Wigilijny wieczór to czas radości i światła – ale na naszym nabożeństwie pojawi się… „Sąd Ostateczny”. Tak, dobrze czytacie. Obraz Hieronima Boscha, pełen mrocznych wizji piekła i strachu, stanie się punktem wyjścia do naszej refleksji. Co ma wspólnego ten dramatyczny obraz z narodzinami Jezusa? Czy to rzeczywiście odpowiedni motyw naWIĘCEJ
Wyobraźmy sobie, że otwieramy Nowy Testament, aby przeczytać o narodzeniu Jezusa w Betlejem. Ale co to? Nie znajdujemy ani stajenki, ani gwiazdy, ani aniołów. Nie ma żadnej historii o narodzinach Zbawiciela. Zaskakujące, prawda? A jednak tak właśnie wyglądała najstarsza tradycja chrześcijańska. Apostoł Paweł i ewangelista Marek, najwcześniejsi autorzy Nowego Testamentu,WIĘCEJ
Tak, dobrze przeczytaliście. Pomyślcie, czy kiedykolwiek czekaliście na taki życiowy moment, który miał wiele zmienić? Czy przeżyliście chwilę, w której mimo oczekiwań, nie otrzymaliście tego, na co liczyliście? A właściwie otrzymaliście coś zupełnie innego, doświadczyliście porażki? Czasami jednak nadzieja pojawia się w najmniej spodziewanych miejscach – nawet tam, gdzie rośnieWIĘCEJ
Mówimy: „wieczność”, ale wcale jej nie widzimy. Bo co to jest „wieczność”? Nic, co znamy. Znamy dni, kolejne dni… Poranki z nadziejami albo lekami, co do tego, co przyniesie dzień. Wieczory z satysfakcją przebytej drogi albo żalem i pragnieniem by coś było inaczej. Znamy ludzi, żal po ludziach, wspomnienia oWIĘCEJ
Czy zastanawialiście się kiedyś, jak szybko może zmienić się nasze życie? Jak jedno wydarzenie, jedna plotka, jedno oskarżenie mogą przewrócić do góry nogami wszystko, co wydawało nam się stabilne i bezpieczne? Czasem wystarczy znaleźć się w nieodpowiednim miejscu nieodpowiednim i w nieodpowiednim czasie, aby świat, który znamy, zamienił się wWIĘCEJ