Czy można znaleźć jakąkolwiek wartość w upokorzeniu? Czy świadomość, że za tym doświadczeniem stoi wola Boża może stanowić wsparcie czy raczej chwieje poczuciem bezpieczeństwa? Te pytania (oraz kilka innych), chciałbym zadać zainspirowany historią Zachariasza i Elżbiety, rodziców Jana Chrzciciela, tego który tak mocno nagłośnił wezwanie proroka Izajasza: „Przygotujcie na pustyni drogę Pańską. Oto Wszechmocny, Pan przychodzi w mocy”.  Słowa proroka stanową hasło trzeciego tygodnia adwentu. Niech i nasza drogi zostaną przygotowane i wyprostowane, niech przychodzący Pan Adwentu, wleje w serca pokój, o którym śpiewali aniołowie na polach betlejemskich. Zapraszam. Marcin Orawski